Recenzja filmu

Salt (2010)
Phillip Noyce
Angelina Jolie
Liev Schreiber

Caryca kina akcji

Film z powodzeniem można wpisać do kanonu obrazów kina akcji, a Angelina Jolie po "Salt"  stała się największą gwiazdą gatunku i to nie tylko wśród kobiet, ale też i mężczyzn. Od lat czekaliśmy
Jesteśmy właśnie świadkami wielkiego renesansu kina akcji. Większość powstających ostatnio produkcji wzoruje się na filmach z lat 80., a tymczasem Phillip Noyce i Kurt Wimmer postanowili złożyć hołd kinu lat 90. Oglądając "Salt", na myśl przychodzą filmy z Harrisonem Fordem ("Ścigany", "Czas patriotów"), Tomem Cruisem ("Mission: Impossible"), Melem Gibsonem ("Okup") i Brucem Willisem ("Szklana pułapka"). Do tej Wielkiej Czwórki można teraz spokojnie dopisać Angelinę Jolie, jedyną i niepowtarzalną carycę kina akcji.

Fabuła "Salt" wykorzystuje ten sam schemat, który znamy z wyżej wymienionych obrazów. Podstawowy pomysł jest bardzo prosty. W tym przypadku mamy do czynienia z agentką CIA, którą pewien umierający na raka rosyjski szpieg oskarża o bycie "uśpioną komórką", dzieckiem supertajnego programu radzieckiego. Cała heca polega jednak na tym, że podstawowy pomysł jest następnie zapętlany i wywracany do góry nogami kolejnymi zwrotami akcji – a tych w "Salt" nie brakuje. W rzeczy samej, liczba planów w planach jest tu większa niż chociażby w "Incepcji". Noyce okazuje się równie sprawnym reżyserem, co Nolan, choć każdy z nich idzie w innym kierunku. Podczas gdy Nolan wytycza nowe ścieżki, Noyce odkrywa na nowo stare, kiedyś dobrze wydeptane, lecz w ostatniej dekadzie zaniedbane i zarosłe chwastami.

"Salt" to zabawa na najwyższych obrotach. Twórcy nie przestają zaskakiwać, co chwilę zmieniając całą sytuację. Do tego dorzucają bardzo "oldschoolowe" sceny akcji, jak choćby znakomita sekwencja pościgu Salt  po zatłoczonych ulicach wielkiej metropolii. Główna bohaterka jest inteligenta i sprytna. Potrafi szybko myśleć, na poczekaniu skonstruować bombę, dobrze przyłożyć z półobrotu i zwinnie przeskakiwać z cysterny na furgonetkę. Filmowi można oczywiście zarzucić błędy logiczne, lecz i to jest zgodne z zasadami gatunku. Proszę sobie chociażby przypomnieć "Szklaną pułapkę 2", w której nieprawdopodobieństw i logicznych wpadek jest więcej niż bombek na choince przeciętnego Polaka.

Film z powodzeniem można wpisać do kanonu obrazów kina akcji, a Angelina Jolie po "Salt"  stała się największą gwiazdą gatunku i to nie tylko wśród kobiet, ale też i mężczyzn. Od lat czekaliśmy na podobnego aktora. Jedyny element, który psuje wrażenie, to zupełnie niepotrzebne sceny retrospekcji. Są one zbyt ckliwe, przez co wybijają narrację z niezwykle intensywnego rytmu. Co gorsza, zbyt wcześnie ujawniają one szczegóły charakteru Salt, przez co pozwalają nam z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć jej zachowanie.

Na koniec jeszcze słowo o Danielu Olbrychskim. Przede wszystkim chciałbym podkreślić to, co dla wielu wciąż nie jest wystarczająco jasne: Olbrychski mówi swoim głosem i o żadnym dubbingu nie ma mowy. Na ekranie wypada dobrze. Nie dał się przyćmić Jolie i z całą pewnością nie zbłaźnił się. Jednak jego rola nie jest zbyt duża, choć trzeba przyznać, że kluczowa dla rozwoju fabuły.

"Salt" okazał się bardzo dobrą letnią rozrywką. Był tym, czym powinien był być "Wanted Ścigani". W tamtym przypadku twórców trochę poniosła fantazja, tym razem nie było aż tak źle. Tom Cruise może sobie pluć w brodę. Źle zrobił, rezygnując z udziału w filmie. Jego strata to jednak korzyść dla Jolie i dla widzów.
1 10
Moja ocena:
8
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W porządku, przyznaję się. Nie lubię kina akcji. Nie widzę niczego ciekawego w niekończących się... czytaj więcej
Pod koniec ubiegłego wieku przeprowadzono kampanię, która miała na celu uświadomienie społeczeństwu, że... czytaj więcej
Evelyne Salt niejednokrotnie określana jest jako sprytna kombinacja Jamesa Bonda i Jasona Bournea... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones